drzewo

modlę się o szybką śmierć poprzez ścięcie już niemal wyschły wszystkie soki szukam języka w którym wiedziałbym jak się pożegnać   _____________ obraz autorstwa Roberta Motherwella

transatlanticism

wypluć to z siebie rzężenie pisać zakładać szwy niech się zabliźnij przyśnij snem miękkim i miłym jak brzuch szczeniaka przyśnij przeklęta zima nie chce się skończyć nozdrza z trudem łapią powietrze krew w skrzelach problemy z krążeniem serce marznie niedługo będzie krą górą lodową co rozbije niejeden statek

wisła

rozlewa się w żyłach nikt mnie nie uratuje prócz jeszcze ciepłe ręce jeszcze bije serce komu za późno nikt nie zauważy zmiany krajobrazu   _________________________ obraz autorstwa Adama Halla [link]

tyle

tyle wokół śmierci. zbierzmy do słoika rozdajmy biednym. weźmy do piwnicy nakarmmy szczury i bezdomne koty.

być to być postrzeganym

piżama pachnie papierosami ciepłymi wczorajszymi snami o potędze trzy metry kwadratowe to za mało jak na moje ciało ciało które rozpada się które _____nie ma ____________kołyski trzecia rano krótsza wskazówka jest ostrzejsza rozcina tkanki na przedramieniu krew jest słodka lepka i tłusta jak awokado choć nie jest zielona patrzę za okno i już jestem za … Czytaj dalej być to być postrzeganym

za oknem minus pięć

dzień otwarty jak rana jeszcze nie wiem czy kłuta czy szarpane goją się gorzej

tren

nie oddycham nasłuchuję szukam języka który mówi prawdę by go okaleczyć wypruwam to serce co noc co rano jest z powrotem na miejscu tłucze się jak ćma o klosz kurze łapki zmarszczki pieprzyki mapa która tym razem prowadzi od ciebie

powrót

piekący spokój puls nieistnienia oddychanie wapnem grubych ścian drapanie pleców do bólu do zdarcia paznokci

niedopatrzenie

linia życia cienka jak nić płytka jak oddech głęboka jak noc kruchy jest język wiersza list do ciebie pełen snów już je gdzieś wszystkie słyszałam przejęzyczenie jest światłem

nie pamiętam już twojego ciała

papierki po cukierkach i bandaże czerwień kwitnąca na przedramieniu jak róża tępe ostrze języka bo to jest język ognia poza tym nic tylko brud za paznokciami pierwszy śnieg tego lata popatrz na parapet