Wiersz na Dzień Flagi. Przez przypadek.
orkan
Wiersz na Dzień Flagi. Przez przypadek.
Wiersz na Dzień Flagi. Przez przypadek.
to miasto ma krew na rękach.rzeka pękła na pół i wyszłapoza pejzaż. to miasto widziało wojnęmiędzy tobą a mną.war saw, been there, it's gone. 24/10/2017
kolejny wiersz o tym samym.
był lipiec.
kolejny wiersz o tym samym.
chodź ze mną, wejdź w dźwięk, rozbierz rytm, wybierz czerń. wybierz głód. wybierz dreszcz. deszcz. 15.05.2017
pamiętam.
kolejny wiersz o tym samym.
Wiersz o rozpadzie tkanek i pokorze wobec gór.
Świat się nie śmieje. Świat nie śmie.