09 ||| SNY O WYPRAWIE NA WSCHÓD

Jeżdżę bez celu, bez sensu. W końcu tramwaje porzucają mnie. Nagle zajeżdżają do zajezdni Podgórze albo Nowa Huta. Wypluwają mnie jak ość na zimny talerz północy. Późną tarczę nocy. Mnę się w sobie, wracam w towarzystwie bardzo marnym, własnym. Dobrze mieć piersiówkę w pięści, trzymać się kurczowo jak brzytwy. Upijać się z braku laku i … Czytaj dalej 09 ||| SNY O WYPRAWIE NA WSCHÓD

PoJac – inne oblicze Jacka Podsiadły

[Tekst opublikowano w 39 numerze s Z A F y] Krakowska wiosna przynajmniej poniekąd upłynęła pod znakiem jakości Jacka Podsiadły. To były zaledwie dwa spotkania, ale ze względu na jego nie-bywałość na licznych tego typu spotkaniach, dwukrotność jeszcze bardziej się zintensyfikowała. Poniekąd. Chociaż z tym deficytem obecności pewnie i przesadzam, ale owo zakłamanie wynika jedynie … Czytaj dalej PoJac – inne oblicze Jacka Podsiadły