oddech nie jest kluczowy, tylko tętno.
jabłoniom robi się niedobrze od naszej
bliskości (nie polega na tym, co możemy
zrobić, ale z czego zrezygnować).
ciało śmierdzi, gdy się nie myje, nie może
dobudzić. nie chcę mieć już więcej kaca,
ani płonącej gromnicy nad łóżkiem babci,
gdy wyjeżdżam za granice
jej zasięgu wzroku,
w nocną zamieć. wieszam się na pętli
szukając właściwego tramwaju.
zawieszę oko na tym zawieszeniu chyba. lustrując poza granicami Twojego spojrzenia, może dowiem się więcej, albo chociaz ciut pewniej poczuję się w swojej rzekomo posiadanej wiedzy, która może się okazać niezbyt przydatna w tego typu zawiłej istocie rzeczy.
PolubieniePolubienie