KONIEC LATA

Wszystko, co ważne, rozgrywa się na wiosnę, w rozjazdach. Przesunięcia płyt tektonicznych, serce niespokojne jak czynny wulkan, rana otwarta, krater. Magma wdarła się do domu jak cichy zabójca, bezwonnie mieszała w porach posiłków, rozkładach dnia i zmieniała częstotliwości nadawania fal. Rozbieżności, zależności, linie, które przestawały być styczne. Nie znajdywaliśmy już wspólnego języka. Suma dawała wartości ujemne. To, co było, ostatni raz zabulgotało na powierzchni, opadło na dno i zastygło jak spalony karmel. To, co było, niech spoczywa w pokoju. Nie mąćmy tej ciszy, głowy posypmy popiołem.

Potem przełamało się lato i było w częściach. Wielki wybuch zieloności, wezbrały siły przyrody. Wzięliśmy je za dobrą monetę, wymieniliśmy na długie dni i jeszcze krótsze noce. Płynęliśmy z prądem jezior i rzek. Płynęliśmy z tętnicami ulic, po chodnikach, ścierając kolejne pary butów. Trzymaliśmy się kubków z winem jak brzytwy. Trzymaliśmy się siebie, bo w niczym innym nie było pewności. Oszukiwanie czasu, który wisiał nad głową jak skalpel.

Wino jedno, drugie, trzecie, aż opadły ostatnie pozory i rozdzieliły się niemal wszystkie zasłony jak przed pierwszą sceną w teatrze. Dychotomie, falowanie i spadanie. Oddalanie się tylko po to, żeby być jeszcze bliżej. Żeby biodra tańczyły ten sam rytm, a w tle znów leciał electro swing. Sunęliśmy jak jedna masa atomów, ciało liczb zespolonych. Uczyliśmy się nowych smaków, zapachów, faktury włosów i skór.

Jesień, ciężar czasu, który opadł na ramiona. Jak za grubym swetrem, chowamy się za ironią, śmiechem, śpiewem. Próbujemy obronić w sobie to nieśmiałe zwierzę, które zbyt często unika wzroku, bo tam zobaczą więcej i obejrzą się jak w lustrze. Bo zanurzą twarz w tym czym byliśmy, jesteśmy i będziemy, a czego nikt z nas jeszcze nie wie.

Reklama

Co myślisz?

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s