01 ||| MIĘDZYZMIANA

Mgła wyrosła nad miastem gęsta i niebezpieczna jak bielmo na oku. Nie mógł spać, światło latarni rozrastało się jak zorza. Było w każdym atomie, w przedmiotach, które żyły wyjątkowo głośno. W ich żyłach płynął prąd zmienny. Nocą wyraźnie słyszał przyspieszone, sztuczne oddychanie szaf, kanap, podłóg i ścian. Sen rzucał o ścianę, okładał pięściami. Nad ranem … Czytaj dalej 01 ||| MIĘDZYZMIANA