śnieg śnieży się na powiekach, stopach,
całkiem biała dróżka wyrysowana na
stoliku, obok rozebrany długopis.
jest nam zimno.
żeby zasnąć, liczę pieprzyki na twoim
ciele. są białe.
śnieg śnieży się na powiekach, stopach,
całkiem biała dróżka wyrysowana na
stoliku, obok rozebrany długopis.
jest nam zimno.
żeby zasnąć, liczę pieprzyki na twoim
ciele. są białe.