pamiętam.
miód
pamiętam.
pamiętam.
kolejny wiersz o tym samym.
Wiersz o rozpadzie tkanek i pokorze wobec gór.
skóra lepi się jak stolik po rozlanym gin & tonic. mokre usta wycieram w zgięcie w łokciu. w tle szumi klimatyzacja, w głośnikach Lapalux. I didn't want you to leave. wieczór, lekki pot w powietrzu i perfumy. duchy. piasek skrzypi miękko pod butami. wszystkie światła miasta błyszczą w oczach, kiedy tańczysz boso na ulicy. jest … Czytaj dalej I didn’t want you to leave
zanim odjadę, jeszcze zaśpiewapodłoga i ściany opowiedząhistorię w jedynie sobieznanym języku.kiedyś wszystkie drogi prowadziłydo ciebie. Metro, Rzym Więcej zdjęć z Rzymu -> Pozostałe wiersze o Rzymie: Roma I, Roma II
Zdjęcia do wiersza. Wiersz do życia.
przybywam z zimnego kraju.puls jest stabilny, ręce drżąod tego, co niewypowiedziane.zagryzam wargi bordowe od wina. nocami kręcę się po zadymionych barach,gdzie grają burleskę. nie znajduję w nich siebie. RzymRzym
Świat się nie śmieje. Świat nie śmie.
Kolejny wiersz o tym samym, spisany na kacu i olbrzymim jet lagu.
Jestem kameleonem. W Nowym Jorku o wierszach myślałam w języku Franka O'Hary. Wybaczcie, ale po polsku to nie brzmi.