Wideowiersz: język niemy #8

Warszawa na 11 listopada. Trzeba było uważać, bo w pociągu patriotyczni chłopcy dopatrywali się w każdym okruchów lewaka.

Rycerze wyklęci byli tacy piękni, z tyskimi pod pachami. Byli tacy delikatni, w tych czapkach z orzełkiem, tych szalikach przypalonych przez przypadek petem. Tak zdrowo śpiewali wulgarne piosenki. Tak grzecznie walili petardami.

It’s happening, it’s happening, it’s happening again.

I przemiłe spotkania po lecie. I muzea, i spacery od świtu do zmierzchu. Obrażenia na ciele i w duszy żużel. Koncert Agnes Obel. Pamiętasz.

I swear it is true,
the past isn’t dead.
It’s alive, it is happening
in the back of my head.

Warszawa. Wszystko.

________________

Chodźcie na YouTube.

Co myślisz?

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s