Im mniej mam czasu na wyjazdy w góry, tym bardziej zaczynam je doceniać. Tym bardziej zaczynam przeklinać siebie sprzed kilku, kilkunastu lat, kiedy miałam góry na wyciągnięcie ręki. Wtedy wystarczyło założyć plecak, wyjść z domu, przejść kilometr, i już się było na ścieżce.
Tatry Wysokie na Słowacji zaskoczyły mnie bardzo alpejski charakterem. Wszędzie surowe kamienie, nagie profile gór. Po polskiej stronie, w Tatrach Zachodnich było zdecydowanie więcej roślinności, drzew, a co najważniejsze, przyjazne dla stóp podłoże. Może dlatego, że do takiego jestem przyzwyczajona.
Ze zdjęciami gór mam ten problem, że zawsze wyglądają gorzej, niż prezentują się w rzeczywistości. Zupełnie odwrotnie, niż z modelkami i gwiazdami na pierwszych stronach kolorowych gazet. Po co więc się nimi dziele w Internecie? Może jednak komuś uda się wziąć głęboki oddech, oglądając je. ;—)
Czerwone Wierchy :)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Bardzo dziękuję! Które partie Tatr? ;-)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Piękne zdjęcia! :) Ale coś w tym jest, że góry zachwycają najbardziej na żywo. Ja jadę w Tatry w przyszły weekend, już się cieszę :)
PolubieniePolubione przez 1 osoba