05 ||| JESTEŚMY DZIEĆMI, SZUKAMY PAJĘCZYN

© Klaudia Raczek
© Klaudia Raczek

Powolne zamieranie. Nie dbał o priorytety, nie zauważał detali. Pies przestał się łasić i z nim rozmawiać. Przyjaciele, którzy przychodzili z obowiązku, i wychodzili jeszcze zanim zdążył się oswoić.

Potrzebował upodlenia, zmiany karty.

Wydaje się, że z kimś jesteś, a tak naprawdę zawsze będziesz sam. To brzmi jak hymn na cześć samotnych, ale nie chciał, by był grany na modłę nokturnu. Jakiś pop, jakieś reggae. Żeby tłumy były w niebie.

Najlepiej zrobisz, jeśli uciekniesz w to niemowlę w sobie, które musi ufać, żeby przetrwać. Wszyscy jesteśmy dziećmi, szukamy pajęczyn. Wejścia do tłustego wnętrza sytuacji.

Ciepłe popołudnie, choć w telewizji ogłosili początek jesieni jak jakiś kataklizm, jak koniec świata. Bawimy się w dziadków do orzechów i ściskamy ten czas w pięściach, otwieramy łatwo jak czekoladowe jajko, czekając na niespodziankę. Czasem natrafiamy na próżnię.

Tarzamy się w trawie, rzucamy ogryzkami za płot, kto dalej. Na wsi czujemy się zdrowo, ciągle chce się jeść. To dobrze, mówią, brak apetytu wskazuje na chorobę. Jemy za dwudziestu dwóch. Z pełnymi brzuchami myślimy o dniach, kiedy znowu będziemy na głodzie.

Wracał do domu. Tutaj zawsze miał swój garnuszek zupy, od ponad dwudziestu lat ta sama emalia w kwiatowy deseń. Smak potraw też się nie zmieniał. O poranku pachniało świeżym drożdżowcem i gorzką, mocną kawą.

Ciszę burzyło głośne kwilenie małego Franka. Ciekawe, co z tego wszystkiego będzie pamiętał ten dwuletni teraz drań. Na razie uczy się życia, obsługiwania sobą nocnika. Na razie chce się tulić co chwilę jak ciepłe, bezbronne zwierzę. Na razie nie potrzebuje niczego więcej. Czy my potrzebujemy czegoś więcej?

__________________________________________

Co myślisz?

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s