REISEFIEBER

Zawsze, kiedy wyjeżdżam, czuję niepokój przed byciem w zawieszeniu, pomiędzy jednym miejscem a drugim. Niemiejsce zakłada nieistnienie.

W podróży wszystko może się wydarzyć. Przed wyjazdem nie mogę się skupić, biegam, ale niczego nie robię, ledwie radzę sobie ze spakowaniem walizki. Ledwie sobie radzę.

Wyjeżdżam poza granicę miasta i wymyślam dla siebie różne rodzaje śmierci. W wizualizacjach pomaga mi mnóstwo rozbitych na szybie much czy innych owadów. Oglądam spektakl, w którym główną rolę grają krople wody.

Podróż z miasta A do B. Podróż z bycia do niebycia. Można mieszkać w Krakowie czy Wrocławiu, ale pomiędzy nimi jest wielka niewiadoma, która pogłębia się wraz z czarnym asfaltem, poboczem i białymi pasami.

W tej przestrzeni jestem tylko samotną kropką, która porusza się wolno na mapie. Teraz mnie nigdzie nie znajdziesz.

 ____________________________

4 myśli na temat “REISEFIEBER

Co myślisz?