Do przeczytania tej książki zachęciło mnie kilka osób, które lubię i szanuję. No i... nie rozumiem tego fenomenu. Przy okazji przyznaję, że nie jestem fanką gatunku, co może mieć jakiś wpływ, jednak mam parę zarzutów.
Do przeczytania tej książki zachęciło mnie kilka osób, które lubię i szanuję. No i... nie rozumiem tego fenomenu. Przy okazji przyznaję, że nie jestem fanką gatunku, co może mieć jakiś wpływ, jednak mam parę zarzutów.