Podróż, podczas której próbowałam swoją pierwszą amatorską lustrzankę. Wcześniej czytałam podręczniki, uczyłam się kadru, obsługi aparatu. Przysłony, migawki i inne czułości. Jednym z większych wyzwań było dla mnie fotografowanie obiektów w ruchu. Na Thassos nie potrzebowałam ochotników. Srebrzyste ptaki rozcinały niebo. Nie było żadnego błękitnego fragmentu bez zadrapań i blizn. Mewy na wyspie były tak … Czytaj dalej Fotoetiudy: mewy (Photoétudes: gulls, 2009)