1. PONAD 40% POLAKÓW CZYTA NIECAŁĄ STRONĘ DZIENNIE*. WOW.
„41,7 proc. Polaków przeczytało w ciągu ostatniego roku przynajmniej jedną książkę”.
* Przyjmując, że przeciętnie książka liczy ok. 300 stron.
2. CZYTASZ? NIE IDĘ Z TOBĄ DO KOŚCIOŁA**
„(…) w większości krajów europejskich czytelnictwo przekracza 50-procentowy próg, a w Czechach osiąga rekordowe 86 proc.”
** Czechy to jeden z najbardziej laickich krajów na świecie.
3. INTENSYWNY CZYTELNIK CZYTA OK. 6 STRON DZIENNIE. WOW.
„Jeśli już czytamy, co dziesiąty z nas zalicza się do intensywnych czytelników, a więc czyta przynajmniej siedem pozycji rocznie”.
4. DO TEJ PORY KTOŚ WIERZYŁ, ŻE SZKOŁA WYRABIA NAWYK CZYTANIA? WOW.
„- Badanie jednoznacznie pokazuje bezradność instytucji edukacyjnych, które nie są w stanie wytworzyć w ludziach trwałego nawyku lektury – mówi dr Roman Chymkowski, współautor badania. U niektórych zresztą, nie są one w stanie wytworzyć tego nawyku w ogóle – ponad 14 proc. badanych twierdzi, że byli w stanie ukończyć szkołę bez czytania książek”.
5. MEDAL Z ZIEMNIAKA DLA OMNICZYTELNIKÓW
„17 proc. Polaków (5,5 mln) to tzw. omniczytelnicy. To ci, którzy zadeklarowali nie tylko comiesięczną lekturę dłuższego tekstu, przynajmniej jedną w roku lekturę książek i gazety, ale jeszcze tę ostatnią czytują w obu formach – papierowej i internetowej”.
6. PO CO W DOMU KSIĄŻKI, MEBLE STOJĄ PROSTO I SIĘ NIE CHYBOCZĄ
„16,4 proc. badanych, czyli prawie 5,4 mln Polaków, nie ma w domu ani jednej książki. Gdy dodamy tych, u których na półkach leżą co najwyżej „podręczniki szkolne i inne książki na potrzeby dzieci”, liczba prawie się podwaja”.
7. ODPOWIEDŹ NA PYTANIE: CO TO JEST DOBRA KSIĄŻKA
„Dla nieczytających w ogóle „dobra książka” to taka, która przynosi konkretny pożytek lub mówi coś o prawdziwym życiu. Liczy się też jej wygląd i cena”.
8. „TRYLOGIA” PATRIOTYCZNYM OBOWIĄZKIEM POLAKA
„(…) najczęściej wymienianym autorem jest Sienkiewicz. – Częste wskazywanie jego „Trylogii” świadczy raczej o reakcji obronnej tych ankietowanych, którzy nie pamiętali nic z ubiegłorocznych lektur – nie ma wątpliwości dr Chymkowski”.
9. NIE ZNAM SIĘ, TO SIĘ WYPOWIEM, CZYLI COŚ O STUDENTACH TZW. MISH-U
„Co ciekawe, nie trzeba czytać książek, żeby o nich rozmawiać – 15 proc. nieczytających robi to (z sensem, jak twierdzi) przynajmniej kilka razy w roku; 2,5 proc. rozmawia o nieprzeczytanych książkach przynajmniej raz w tygodniu”.
10. NIE CZYTAM, ALE KSIĄŻKA NA PÓŁCE JEST SEKSI I PODNOSI MI IQ / NIE CZYTAM, ALE INNYCH ZMUSZAM DO CZYTANIA
„Nieczytającym zdarza się kupować książki (prawie 10 proc. spośród tych, którzy w ciągu ostatniego roku nie zajrzeli do ani jednej z nich), choć w ogromnej większości robią to dla innych. Jak podkreślają autorzy raportu, nawet ci, którzy w ciągu ostatniego roku nie przeczytali nawet jednego dłuższego fragmentu, od czasu do czasu mają do spełnienia ważną społecznie rolę – nie tylko zachęcają do czytania innych, ale też podnoszą kompetencje kulturowe otoczenia”.
_________________
Jedna myśl na temat “CZYTASZ? NIE IDĘ Z TOBĄ DO KOŚCIOŁA. Wielkie badanie czytelnictwa w Polsce w dużym skrócie i z daleko idącymi wnioskami”